24-03-2014
Facebook Twitter
Piotr Męcnarowski (Elefanty) 13 pkt, 10 zb, 2 bl - eval 23 Paweł Olejnik (SamoObrona) 30 pkt (5x3), 9 zb, 8 as - eval 37 Jakub Chrapek (Basket Żywiec) 9 pkt, 16 zb, 2 prz, 2 bl – eval 23 Paweł Sablik (Klippers) 31 pkt (2x3), 6 zb, 3 prz – eval 29 Zbigniew Przybyła (Klippers) 11 pkt, 24 zb, 4 as, 2 prz - eval 37 MVP 4. kolejki został Paweł Olejnik! |
24-03-2014
Facebook Twitter
Krzysztof Podstawny (OPTYK Ewa Jasiczek) 19 pkt (3x3), 5 zb, 2 as, 3 prz - eval 21 Kamil Malarz (Double B Nation) 18 pkt, 20 zb - eval 37 Paweł Zatorski (Rosomaki) 14 pkt, 17 zb, 2 as, 2 prz – eval 22 Paweł Gawlas (Double B Nation) 34 pkt (3x3), 5 zb, 3 as – eval 27 Jonathan Fragoso (Rosomaki) 9 pkt, 10 as, 10 prz - eval 21 MVP 4. kolejki został Kamil Malarz! |
23-03-2014
Facebook Twitter
Wojciech Ryszka (Osiemnastka) 15 pkt, 16 zb, 4 as - eval 18 Michał Napierała (Osiemnastka) 15 pkt (1x3), 17 zb, 4 as, 3 prz - eval 30 Kamil Janicki (Wrona Wings) 11 pkt (1x3), 10 zb, 2 as – eval 14 Łukasz Czarnik (Grim Reapers) 12 pkt, 13 zb, 2 prz, 3 bl – eval 25 Jarosław Rączka (Grim Reapers) 20 pkt, 3 zb - eval 18 MVP 5. kolejki został Michał Napierała! |
22-03-2014
Facebook Twitter
1% podatku dla Bielskiej Ligi Koszykówki - w zeznaniu rocznym w polu "Wniosek o przekazanie 1%..." należy umieścić numer KRS 0000238161, a w komórce "Cel szczegółowy 1%" należy koniecznie wpisać Bielska Liga Koszykówki. Dziękujemy! 2014-03-22 11:00 OPTYK Ewa Jasiczek - Ułaaa 2014-03-22 12:40 Grim Reapers - Komorowice Woodcutters 2014-03-22 14:00 Orły Mirosława K. - Double B Nation 2014-03-22 15:40 Pretorianie - WSEH Team 2014-03-22 17:20 Osiemnastka - Wrona Wings 2014-03-23 11:00 Elefanty - Zryw Bielsko-Biała 2014-03-23 12:40 SamoObrona - ELO Czikas 2014-03-23 14:20 T.R.S Siła Ustroń - Basket Żywiec 2014-03-23 16:00 Klippers - Galacticos 2014-03-23 17:40 Monolith - Rosomaki OPTYK Ewa Jasiczek – Ułaaa Po bardzo trudnych przeprawach w ubiegłym tygodniu, kiedy to obie drużyny na styku wygrały swoje mecze, żadna z ekip nie chciałaby teraz przegrać... Łatwo jednak nie będzie gdyż Ułaaa będzie musiało znaleźć sposób, żeby powstrzymać dobrze grającego Ostera, Podstawnego i Tokara, a OPTYK będzie musiał walczyć ze swoim niedawnym kolegą z drużyny Piotrkiem Dzido. No i są jeszcze zaszłości z poprzedniego sezonu - minimalne zwycięstwo Ułanów, które wprowadziło ich do czwórki kosztem... Optyka :). Grim Reapers - Komorowice Woodcutters Po ciężkich (ale zwycięskich) przeprawach z Angry Sheeps i Young Blood, Reapersi mają wreszcie czas na złapanie oddechu. Przed nimi mecz z beniaminkiem z Komorowic. Niby formalność, choć pierwsze mecze udowodniły, że braci Janusz i spółki nie wolno lekceważyć, więc mimo wszystko do spotkania należy podejść na poważnie. Ponadto chwila nieuwagi i... można zostać ukaranym przez Dankę :). Tak czy inaczej zakładamy zwycięstwo Reapersów, ale liczymy na kolejny dobry występ Drwali. Orły Mirosława K. - Double B Nation Po porażce w zeszłym tygodniu z Optykiem, zawodnicy z DBN znów czują, że to może być sezon, w którym zaledwie obejdą się smakiem medali. Każdy wie i widzi, że ta drużyna ma potencjał, ale za to nagród nie przyznajemy, gdyż trzeba to jeszcze udowodnić na parkiecie. Mecz z Orłami to świetna okazja do tego, żeby wrócić na prostą drogę do czwórki, szczególnie że WSEH tydzień temu pokazał, że Orły chociaż bardzo silne, nie grają koszykówki nie z tej ziemi i na pewno są do ugryzienia. To może i powinien być mecz podkoszowych DBN, gdyż na tej pozycji w meczu z Orłami Piotrek i Kamil mają nad rywalami sporą fizyczną przewagę. Pretorianie - WSEH Team Mecz o życie dla jednych i drugich! Przegrany będzie miał już tylko teoretyczne szanse na utrzymanie, natomiast zwycięzca wróci do gry i powalczy nawet uniknięcie o baraży. Patrząc na pierwsze mecze sezonu wydaje się, że faworytem są Pretorianie. WSEH jednak to niezwykle doświadczona i silna psychicznie drużyna, która w przeciwieństwie do Pretorian ma w swoich szeregach wyraźnego lidera. Ponadto Akademicy nie pierwszy raz są zagrożeni spadkiem - dla nich to już chleb powszedni. Stres stawką meczu raczej ich zatem nie sparaliżuje... Osiemnastka - Wrona Wings Mecz o awans do półfinału w 3 lidze i de facto spotkanie, które zdecyduje o tym, która z ekip będzie miała tak naprawdę udany sezon. Obie drużyny mierzą bowiem w czwórkę i sporym zawodem dla każdej z nich byłaby walka o miejsca 5-6. Trudno wskazać faworyta... Osiemnastka ma sporą przewagę fizyczną nad rywalami, a ponadto wzmocniła się jeszcze Ryszką, natomiast Wrony mają Tomka Dzidę oraz... zgrany zespół :). W takim meczu naprawdę mogą decydować detale. Elefanty - Zryw Bielsko-Biała HIT KOLEJKI i nie ma tutaj znaczenia nieco słabsza obecnie forma Zrywu. To bowiem ligowy klasyk, który zawsze dostarcza mnóstwa emocji. Pojedynek starych znajomych, a więc Mariusza Depczyńskiego z Mariuszem Słodownikiem, starcie najbardziej doświadczonych ekip w lidze i wielokrotnych medalistów BLK! Zdecydowanym faworytem meczu są Elefanty, które świetnie rozpoczęły sezon, ale pamiętajmy, że to jest mecz, przy którym wszystkie statystyki biorą w łeb. Może być zatem różnie... SamoObrona - ELO Czikas Jeśli SamoObrona chce awansować do czwórki, to po prostu musi pokonać Czikasów. Jednakże jeśli Czikasy chcą utrzymać się w lidze, to trzeba zacząć wygrywać, bo samo ewentualne zwycięstwo nad Siłą może do utrzymania nie wystarczyć. Czy możemy zatem liczyć na jakąś sensację? Raczej nie, ale może chociaż dobry występ zespołu z Czechowic- Dziedzic... T.R.S Siła Ustroń - Basket Żywiec Chociaż różnica wieku między obiema drużynami jest niewielka, to koszykarsko dzieli je przepaść. Basket walczy o czwórkę i póki jest na dobrej drodze do osiągniecia tego celu, a Siła desperacko próbuje się w 1 lidze utrzymać. Gdyby Ustroń powalczył tak ambitnie jak z Elefantami, to może udałoby się nawiązać walkę. Póki co jednak to tylko nasze czcze życzenia i gdybania... Klippers - Galacticos Jeden z ostatnich sygnałów dla Galacticos na to, żeby zacząć wygrywać i nawiązać do sukcesów z poprzedniej edycji. Zadanie niezwykle trudne, bo naprzeciw staje aktualny mistrz BLK, ale przecież Galaktyczni nie są w ciemię bici. Na razie brakowało trochę szczęścia, a że suma szczęścia w sporcie ponoć wychodzi na zero, to czas żeby karta wreszcie się odwróciła. W teorii faworytem Klippersi, którzy na razie mają komplet zwycięstw, ale poprzedni sezon pokazał, że Galacticos nigdy nie wolno lekceważyć. Monolith - Rosomaki W poprzednim sezonie jeszcze na szczeblu pierwszej ligi triumfował Monolith, który spuścił wówczas Rosomaki bezpośrednio do 2 ligi (a sam potem przepadł w barażach). O ile wtedy to była niespodzianka, to gdyby tak grający Monolith znów pokonał Rosomaki, byłaby to prawdziwa sensacja. Rosomaki grają ładną dla oka, poukładaną koszykówkę, podczas gdy Monolith bez Klapy gra bardzo chaotycznie i straszy tylko Bachtą. Liczymy oczywiście na to, że Monolith wreszcie się przełamie, ale małe jest prawdopodobieństwo, że ta przemiana nastąpi właśnie w meczu z "Łososiowymi Koszulkami". Do zobaczenia na parkiecie! Czarno na Białym MC&Zulek&Marcin(ek) |
21-03-2014
Facebook Twitter
1% podatku dla Bielskiej Ligi Koszykówki - w zeznaniu rocznym w polu "Wniosek o przekazanie 1%..." należy umieścić numer KRS 0000238161, a w komórce "Cel szczegółowy 1%" należy koniecznie wpisać Bielska Liga Koszykówki. Dziękujemy! Komorowice Woodcutters - NSBB 55:88 Pojedynek debiutanta z jednym z faworytów 3 ligi miał zaskakująco wyrównany przebieg. Młodzi Komorowiczanie mimo, że przegrali każdą z odsłon, to przez 3 kwarty trzymali się rywali na odległość zaledwie kilkunastu punktów. Ostatecznie ich marzenia pogrzebała dopiero czwarta część meczu, w której młodzież opadła z sił, ale też i straciła wiarę w korzystny wynik. Wśród pokonanych drugi raz z rzędu wyróżnił się Rafał Janusz (19 pkt, 7 zb) oraz... Danka, która już w drugim meczu zaliczyła swoje pierwsze punkty w BLK :). Zwycięzcy natomiast podzielili się zdobyczami punktowymi, a najlepiej grali Robert Grajcarek (26 pkt, 20 zb i MVP kolejki), Irek Kracoń (20 pkt) oraz Bandyta (18 pkt i w tym 3/3 za 3). Grim Reapers - Young Blood 65:59 Przed tym meczem zespół Young Blood był wspierany nie tylko przez swoich fanów, ale również przez... zawodników Angry Sheeps, gdyż Ci potrzebowali porażki Reapersów aby zwiększyć swoje szanse na awans do czwórki. Przez 3 kwarty niewiele wskazywało jednak na to, że Young Blood nawiąże walkę z czwartą drużyną poprzedniej edycji. Bardzo dobrze od początku grał Krzysiek Talar (17 pkt), nieźle Wadoń (12 pkt, chociaż aż 7 strat) oraz Błaszczyk (12 pkt) i wydawało się, że mecz jest w miarę pod kontrolą. Na 3 minuty przed końcem czwartej kwarty było +12 i emocji jak na lekarstwo. Wtedy jednak zespół Kuby Kupczaka (18 pkt, 10 zb) nie mając już nic do stracenia zdecydował się na desperacki zryw, który dał im... run 10:2! Za trzy trafili m.in. Konieczny i Szczuka, a pod koszem szalał wspomniany wyżej Kupczak. Do końca meczu minuta i... zawodnicy Young Blood chyba za bardzo przejęli się rolą. Sami bowiem rywali doścignęli, ale sami też przegrali końcówkę meczu, gdyż zabrakło im ewidentnie chłodnej głowy. Ostatecznie mecz kończy się wynikiem 65:59 dla Grim Reapers, ale pomimo wygranej jest to poważne ostrzeżenie dla zwycięzców. Pokonani natomiast z placu boju zeszli z podniesionymi głowami, a wieczorem długo rozpamiętywali porażkę w Rocku 2 ;). Not Found - KiS Żywiec 79:27 Nieodnalezieni świetnie odnaleźli się w trzeciej lidze - trzeci mecz i trzecie pewne zwycięstwo :). Nie mogło być jednak inaczej, bo na drodze Not Found stanęła młodzież z Żywca. A to oznacza nic więcej jak różnicę co najmniej dwóch poziomów i ostateczną klęskę. 79:27 - ten wynik mówi sam za siebie. W drużynie zwycięzców wyróżnimy tylko najlepszego na boisku Seweryna Dzielawskiego (22 pkt, 18 zb, 3 prz), chociaż reszta również spisała się bardzo dobrze, ale bądź co bądź w pojedynku z drużyną złożoną z nastolatków. Nieodnalezieni po prostu nie mieli prawa zagrać inaczej. Po drugiej stronie jak zwykle dobrze zaprezentował się Szymon Barteczko (6 pkt, 11 zb, 2 blk). Na pocieszenia dodamy jednak, że jeśli chłopaki z KiSu będą dalej trenować i zrównają się poziomem ze swoim liderem, w przyszłości będą wygrywać nawet z silniejszymi rywali. Angry Sheeps - 12 Małp 66:38 Pojedynek Parzystokopytnych z Naczelnymi :). W przyrodzie taki bój musiałby się zakończyć zwycięstwem tych drugich, gdzie wiadomo małpy stoją w rozwoju ze trzy szczeble wyżej niż owce. Ale różnica polega na tym, że w przyrodzie owca to miłe, włochate stworzenie, które przez całe życie stoi na hali i beczy. Natomiast na hali Victorii owca jest wściekła i gryzie ;). Boleśnie przekonało się o tym całe stado małp, które w żaden sposób nie mogło sobie poradzić z zajadłością owiec. Drużyna Angry Sheeps od samego początku narzuciła swoje warunki gry i nie dała rywalom szans. Owce wygrały wszystkie kwarty i całe spotkanie 66:38. Całe stado grało bardzo dobrze, ale najlepszy i najwszechstronniejszy był Michał Kleszcz (4 pkt, 10 zb, 4 as, 5 prz). Poza nim wysoko punktowali Głąb, Kwiatek i Paluch (wszyscy powyżej 10 pkt). W drużynie 12 Małp bardzo ciężko kogoś wyróżnić, gdyż tego dnia Małpy zagrały bardzo słabo... Ułaaa - Monolith 56:54 Grunt zaczyna osuwać się spod Monolitu, a na masywnej bryle zaczynają pojawiać się coraz wyraźniejsze rysy. Niedawny pierwszoligowiec fatalnie spisuje się póki co w drugiej lidze i zamiast myśleć o powrocie do ekstraklasy póki co martwi się o utrzymanie. Tym razem na drodze Monolithu stanął zespół Ułaaa, a konkretnie wracający do wysokiej formy Piotrek Dzido (18 pkt, 9 zb) oraz Tomek Rezik (11 pkt i 10 zb), który został bohaterem tego meczu. Ale o tym za chwilę. Początek meczu dla Ułaaa. Monolith nie zaczął co prawda bardzo źle, ale nie ustrzegł się głupich strat z czego skwapliwie korzystali Ułani. Druga kwarta na remis, w trzeciej nieco lepszy Monolith i mamy naprawdę równy mecz. Czwarta kwarta również długo oscyluje wokół remisu. Prowadzenie zmienia się kilkukrotnie, ale ostatecznie na 3 sekundy do końca mamy remis i piłkę z autu dla Ułaaa. Odpowiedzialność za decydujący rzut spada na Kubę Grygierca. Ten owszem rzuca, ale nie trafia. Gracze Monolithu jednak niczym na sztampowym amerykańskim filmie zamiast grać, patrzą. Patrzą jak piłkę zbiera Rezik, patrzą jak robi step-back z lewej strony kosza, patrzą jak rzuca i... potem patrzą już tylko w dół, bo nie są w stanie spojrzeć sobie w oczy. Ryk radości Ułanów mówi wszystko. Tomasz trafia game-winnera, Ułaaa robi bardzo ważny krok w kierunku czwórki, a Monolith... albo szybko się ogarnie, albo niebawem zagra o życie z WSEHem i Pretorianami. Na koniec gwoli ścisłości dodamy tylko, że wśród pokonanych po raz kolejny najlepiej zagrał Bartek Bachta (13 pkt, 12 zb). Hustlerzy Andrychów - Pretorianie 71:38 Przed meczem: mimo wyników w poprzedniej kolejce (Hustlerzy - zwycięstwo, Pretorianie – porażka), ciężko było wskazać faworyta tego pojedynku. Fakt, Hustlerzy są znacznie bardzie doświadczeni, a do tego gra z nimi chyba najlepszy rozgrywający w drugiej lidze, ale Pretorianie to mieszanka młodości i doświadczenia, szybkości i spokoju. W trakcie meczu: pierwsza kwarta to wielkie lanie, które Hustlerzy sprawili rywalom. Druga i trzecia to czas kiedy Kohorta liże rany, gra lepiej, ale i tak nieznacznie przegrywa te odsłony. Czwarta kwarta to kopia pierwszej. Po raz kolejny Pretorianie dostają tęgie baty. Mecz kończy się bardzo wysoką wygraną chłopaków z Andrychowa 71:38. Nie do zatrzymania był kwartet Janusz Cholewa (17 pkt, 8 zb, 4 as, 5 prz), Łukasz Majewski (9 pkt, 12 zb, 5 as, 5 blk), Paweł Kolber (15 pkt, 9 zb, 4 prz) i Bartek Sierp (20 pkt, 9 zb 5 as, 2 prz). Kohorta nie miała żadnych argumentów, wyróżnić nie ma kogo. No może po za wyjątkiem Kuby Masłowskiego (0/12 i eval -11), który zagrał najgorszy mecz w życiu i gorszego już nie zagra ;). Po meczu: Hustlerzy są coraz bliżej utrzymania i powoli myślą o czymś więcej. Pretorianie liżą rany i szykują się do boju o życie z Akademikami... WSEH Team - Orły Mirosława K. 61:86 Ci którzy widzieli poprzednie mecze Orłów i popisy Akademików nie dawali tym drugim najmniejszych szans. Dlatego większość widzów przecierała oczy ze zdziwienia kiedy w pierwszej kwarcie WSEH Team jak równy z równym grał z murowanym faworytem. Żeby tego było mało już po kilku minutach z trzema faulami na ławce musieli usiąść liderzy Orłów tj. Mateusz Kur i Kamil Szopa. Co tu dużo mówić Orły zlekceważyły rywala. Na drugą kwartę wyszła już inna drużyna w ciągu 20 minut Orły rozdziobały Akademików 27:53. W czwartej kwarcie Akademicy jak zwykle rozpoczęli pościg, ponadto za faule pospadali wspomniani wcześniej liderzy Orłów i zrobiło się naprawdę ciekawie. Akademicy doszli swoich rywali na 7 punktów, ale niestety w tym momencie fantazja poniosła, dobrze grającego do tej pory Kacpra Rydza (18 pkt, 4as, 4 prz ale aż 11 strat i 1/12 za 2), który zamiast podawać do lepiej ustawionych kolegów pięciokrotnie w krótkim odstępie czasu stracił piłkę. Orły bezwzględnie to wykorzystały i wygrały spotkanie 61:86. Wyjątkowo najlepszy nie był Kamil Szopa, jego miejsce zajęli Paweł Kozyra (9 pkt, 6 zb, 4 as, 2 prz, 2 blk) i Artur Wituła (14 pkt, 13 zb). We WSEHu najlepiej tradycyjnie zagrał Kiszka (18 pkt, eval 21), który statystycznie wygrał awizowany przed meczem pojedynek z Szopą. Normalnie tutaj bym zakończył. Ale pozwolę sobie na osobisty komentarz. To co działo się na tym meczu jest nie do zaakceptowania. Bez względu na wzajemne sympatie, spotykamy się po to by ze sobą rywalizować na zasadach fair play - BLK to miejsce dla fanów koszykówki, a chamstwo powinno pozostać na ulicy - Piotrek Szkaradnik. Double B Nation - OPTYK Ewa Jasiczek 67:73 O ile w ostatnim pojedynku pomiędzy tymi drużynami o wszystkim zdecydowały ostatnie 4 minuty, tak teraz wszystko w zasadzie wyjaśniło się już w pierwszej odsłonie. DBN fatalnie weszło w ten mecz przegrywając pierwszą kwartę aż 10:21. Z tak rutynowanym rywalem jak OPTYK taką stratę naprawdę ciężko odrobić. Szczególnie jeśli w takiej formie znajduje się Oster (23 pkt, 12 zb), który zupełnie zdominował ostatnio regularnie najlepszego Malarza (10 pkt, 6 zb). DBN próbowało gonić, ale przez kolejne 3 odsłony udało się odrobić zaledwie 5 punktów. Szkoda początku, bo momentami całkiem dobrze z Mądrym radził sobie Piotrek Szkaradnik, ale niestety szybko złapał 4 faule i tym samym nie było komu walczyć z rosłym centrem Optyka. Żeby jednak nie pisać tylko o tym co wydarzyło się pod koszem, warto dodać jeszcze, że sporo działo się również na obwodzie. Świetnie grał duet Podstawny (19 pkt) - Tokarski (12 pkt, 6 as, 6 prz), natomiast bardzo chimerycznie para Grygierczyk - Gawlas. Ten pierwszy zaliczył świetny występ zdobywając aż 20 pkt i po raz drugi w karierze rzucając w jednym meczu aż 3 trójki. Gawlas natomiast zupełnie zgubił formę z poprzednich sezonów i choć trudno obarczać go winą za porażkę w tym meczu, to jednak jeśli DBN marzy o kolejnych półfinałach, to Paweł musi wrócić do właściwej dyspozycji, bo bez jego dobrej gry obwód nawet wzmocniony Ziołem czy Czesakiem nie jest już tak groźny jak kiedyś. NA PLUS: Hustlerzy Andrychów i Ułaaa - pierwsi w zasadzie już przyklepali swoje utrzymanie, drudzy natomiast rzutem na taśmę wygrali mecz, który w ostatecznym rozrachunku może ich znacząco przybliżyć do czwórki. NA MINUS: Monolith - miała być walka o powrót na salony, a tymczasem jest szara drugoligowa, brutalna rzeczywistość: 2 mecze i 2 porażki. LICZBA KOLEJKI: 55 - aż tyle rzutów wolnych wykonywali zawodnicy w niezwykle ostrym meczu WSEH - Orły Mirosława K. Do zobaczenia na parkiecie! Czarno na Białym MC&Zulek&Marcin(ek) |
18-03-2014
Facebook Twitter
Komisja Dyscyplinarna Bielskiej Ligi Koszykówki w składzie Marcin Jacobson i Krzysztof Puchałka w dniu 29 lutego 2014 roku podjęła następujące decyzje: Komisja Dyscyplinarna po zapoznaniu się z treścią pisma Kol. Mariusza Słodownika informuje, że w kompetencjach Komisji nie ma możliwości anulowania meczowych decyzji sędziowskich dotyczących faulu technicznego. W sytuacji słusznego jego orzeczenia, co przyznaje autor przedmiotowego pisma Komisja może uznać regulaminowe potraktowanie faulu za wystarczające. Komisja Dyscyplinarna przekaże sprawę merytorycznych błędów sędziowskich Dariuszowi Bielnikowi jako osobie odpowiedzialnej za sędziów w Bielskiej Lidze Koszykówki. |
17-03-2014
Facebook Twitter
Łukasz Mądry (OPTYK Ewa Jasiczek) 23 pkt, 12 zb, 2 as - eval 25 Janusz Cholewa (Hustlerzy Andrychów) 17 pkt (2x3), 8 zb, 4 as, 5 prz - eval 21 Piotr Dzido (Ułaaa) 18 pkt, 9 zb, 2 as, 2 prz, 2 bl – eval 25 Artur Wituła (Orły Mirosława K.) 14 pkt (2x3), 13 zb – eval 15 Łukasz Majewski (Hustlerzy Andrychów) 9 pkt, 12 zb, 5 as, 5 bl - eval 21 MVP 3. kolejki został Łukasz Mądry! |
15-03-2014
Facebook Twitter
Michał Kleszcz (Angry Sheeps) 4 pkt, 10 zb, 4 as, 5 prz - eval 19 Seweryn Dzielawski (Not Found) 22 pkt, 18 zb, 3 prz - eval 36 Robert Grajcarek (NSBB) 26 pkt, 20 zb, 2 bl – eval 39 Ireneusz Kracoń (NSBB) 20 pkt, 5 zb, 2 as, 2 prz – eval 23 Michał Stańczyk (Not Found) 24 pkt (2x3), 8 zb - eval 29 MVP 4. kolejki został Robert Grajcarek! |
14-03-2014
Facebook Twitter
1% podatku dla Bielskiej Ligi Koszykówki - w zeznaniu rocznym w polu "Wniosek o przekazanie 1%..." należy umieścić numer KRS 0000238161, a w komórce "Cel szczegółowy 1%" należy koniecznie wpisać Bielska Liga Koszykówki. Dziękujemy! 2014-03-15 09:00 Komorowice Woodcutters - NSBB 2014-03-15 10:30 Grim Reapers - Young Blood 2014-03-15 12:00 Not Found - KiS Żywiec 2014-03-15 13:30 Angry Sheeps - 12 Małp 2014-03-16 15:40 Ułaaa - Monolith 2014-03-16 17:20 Hustlerzy Andrychów - Pretorianie 2014-03-16 19:00 WSEH Team - Orły Mirosława K. 2014-03-16 20:40 Double B Nation - OPTYK Ewa Jasiczek Komorowice Woodcutters – NSBB Po debiucie w meczu z zespołem 12 Małp, teraz dużo cięższe zadanie przed zespołem młodych Drwali - starcie z jednym z kandydatów do awansu do 2 ligi... Nie wróżymy w tym meczu sensacji, ale po raz kolejny liczymy na to, że Drwale powalczą. NSBB natomiast po prostu musi ten mecz wygrać i już przygotowywać się do kolejnego starcia. Grim Reapers - Young Blood Po sensacyjnym zwycięstwie nad Sheeps, Reapersi muszą wykonać kolejny krok do półfinałów, a więc pokonać Young Blood. Zadanie dużo prostsze niż przed tygodniem, ale oczywiście nikogo nie wolno lekceważyć. Zespół Kuby Kupczaka natomiast wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo i jakieś światełko w tunelu - to już najwyższy czas! Not Found - KiS Żywiec Starcie Dawida z Goliatem. Najsilniejsze w 3 lidze Not Found kontra KiS Żywiec, który póki co ma jeszcze problemy z wygrywaniem meczów w BLK. Raczej obowiązek, niż przyjemność dla jednych i drugich... Not Found musi wyjść i bezwzględnie rozgromić rywali, a KiS powinien chociaż wyciągnąć wnioski i nauczyć się czegoś od bardzo wymagających rywali. Angry Sheeps - 12 Małp Po porażce z Reapersami sytuacja Sheeps jest zła, ale nie tragiczna. Teoretycznie bowiem Owce ciągle mają los w swoich rękach. Trzeba jednak wygrać już wszystko do końca i pokonać NSBB. Niemożliwe? Być może. Ale trzeba chociaż spróbować. Małpy to dobry rywal, żeby wrócić na zwycięski szlak i podnieść morale w drużynie. Ułaaa – Monolith Bardzo ważny pojedynek w kontekście walki o czwórkę. Jeśli Monolith poniesie drugą porażkę, to nikt nie będzie traktować ich jako poważnego kandydata do półfinałów. Przegrana Ułanów również pokrzyżowałaby im szyki, bo góra tabeli znacząco by odjechała... Może się zatem naprawdę sporo dziać i mimo, że to Monolith sezon temu grał w 1 lidze, to ostatnio dużo lepiej wygląda Ułaaa. Czyżby zatem niespodzianka? Hustlerzy Andrychów – Pretorianie Bardzo ważny mecz w kontekście utrzymania. Pretorianie jeszcze bez zwycięstwa, a Hustlerzy pokonali już bezpośredniego kandydata w walce o utrzymanie, a więc WSEH. Dla Pretorian to będzie tydzień prawdy. Najpierw Hustlerzy, potem WSEH - 2 zwycięstwa zapewniają utrzymanie, 2 porażki gwarantują spadek... Hustlerzy natomiast pokonując Pretorian mogą włączyć do walki o czwórkę, w której przecież nie tak dawno byli. Może zatem czas nawiązać do tych pięknych wspomnień? WSEH Team - Orły Mirosława K. Orły w 2 lidze zaaklimatyzowały się dużo lepiej niż... grający w niej od 8 sezonów WSEH. Ta pierwsza drużyna zaczęła bowiem sezon od 2 zwycięstw, a Akademicy wciąż szukają formy z poprzedniego sezonu, w którym ambicją i dobrą obroną potrafili powstrzymać dużo lepszych od siebie rywali. Raczej trudno oczekiwać przełamania Studentów właśnie w meczu z Orłami, ale ciekawie prezentować się będzie starcie pomiędzy Szopą a Kiszką. Co prawda Ci zawodnicy na boisku grają raczej daleko od siebie i raczej nie będzie dane im się kryć, ale obaj to specjaliści od efektywnego grania i osiągania najwyższych w lidze wskaźników evaluation, więc chociaż ten pojedynek powinien być interesujący. Double B Nation - OPTYK Ewa Jasiczek Hit kolejki w 2 lidze :). Niepokonane w tym sezonie DBN kontra OPTYK, który rozpoczął sezon od porażki, ale... z DBN jeszcze nigdy nie przegrał. Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami trzymało nas w napięciu aż do ostatnich sekund i miejmy nadzieję, że podobne emocje będą towarzyszyły również temu starciu. Wisienką na torcie będzie starcie Killera z Osterem, lecz duże znaczenie będzie miał również występ obwodowych, a więc z jednej strony Tokara i Podstawnego, a z drugiej Gawlasa i Grygierczyka. Do zobaczenia na parkiecie! Czarno na Białym MC&Zulek&Marcin(ek) |
1 | Ryszka Wojciech | 2,4 |
2 | Konopka Piotr | 2,3 |
3 | Solewodziński Miłosz | 2,0 |
4 | Wojas Kamil | 1,8 |
5 | Szopa Kamil | 1,5 |
6 | Pławecki Artur | 1,5 |
1 | Olma Mikołaj | 5,5 |
2 | Mohamed Hamdi Ben | 5,3 |
3 | Cechmajster Dominik | 5,3 |
4 | Szopa Kamil | 5,0 |
5 | Zamora Stanisław | 5,0 |
6 | Śpiewak Aleksander | 4,5 |