Aktualności






Elefanty-Galacticos i Klippers-SamoObrona!
23-12-2013
Wczoraj odbyły się mecze decydujące o składzie par półfinałowych w 1 lidze - w styczniu będziemy świadkami emocjonujących dwumeczów pomiędzy zespołami Elefanty i Galacticos, oraz Klippers i SamoObrona! Poznaliśmy również końcową klasyfikację w 33. edycji BLK dla drużyn Shakers, Zryw Bielsko-Biała i Basket Żywiec, a o przedostatnim miejscu zadecyduje bezpośredni pojedynek Rosomakami - Monolith.

5. Shakers – 11
6. Basket Żywiec – 11
7. Zryw Bielsko-Biała – 11
8/9. Rosomaki / Monolith

Do ostatecznego rozstrzygnięcia kolejności potrzebna była tzw. "mała tabela" dla zespołów Shakers, Basket Żywiec i Zryw Bielsko-Biała.
1. Shakers - 3 - wsp. 1,036
2. Basket Żywiec - 3 - wsp. 0,992
3. Zryw Bielsko-Biała - 3 - wsp. 0,968






Najlepsza "5ka" 10. kolejki w 1 Lidze BLK!
23-12-2013
Przemysław Bortlik (Elefanty)
25 pkt (1x3), 5 zb, 3 prz, 3 as - eval 23

Paweł Sablik (Klippers)
15 pkt, 5 zb, 3 as, 4 bl - eval 22

Filip Łątka (Elefanty)
9 pkt, 7 zb, 2 bl - eval 15

Mateusz Adamus (Rosomaki)
11 pkt, 12 zb, 5 as – eval 13

Bartosz Żyrek (Zryw Bielsko-Biała)
10 pkt (1x3), 7 zb, 3 as, 2 bl - eval 15

MVP 10. kolejki został Przemysław Bortlik!






Czarno Na Białym - 20 XII
21-12-2013
Jako że wszyscy już są zajęci świątecznymi zakupami, podjadaniem oraz nabieraniem masy na święta, którą oczywiście po Nowym Roku zaczniemy rzeźbić :), to w BLK w ten weekend zaledwie 2 spotkania. A skoro już jesteśmy myślami przy Wigilii, to przy okazji życzenia od redakcji - zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, super prezentów oraz mnóstwa sukcesów sportowych w nadchodzącym 2014 roku życzy zespół Czarno na Białym!

2013-12-22 18:20 Klippers - Elefanty
2013-12-22 20:00 Zryw - Rosomaki

Klippers - Elefanty
HIT KOLEJKI! Najważniejsze spotkanie sezonu zasadniczego w 1 lidze. Obie niepokonane drużyny zagrają o prymat w lidze po sezonie zasadniczym oraz o jak najlepsze rozstawienie w play-offach - ciekawie będzie w każdym przypadku. Jeśli obie drużyny zagrają na noże i będą chciały ukończyć sezon bez porażki, będziemy świadkami emocjonującego meczu. Jeśli natomiast oba zespoły będą chciały kalkulować i nie trafić na rozpędzone Galacticos w półfinale, to może być tak, że żadna z drużyn nie będzie chciała wygrać tego meczu i... wtedy to dopiero będzie ciekawie ;). Tak czy inaczej jest to starcie murowanych kandydatów do medali!

Zryw Bielsko-Biała - Rosomaki
Spotkanie, które faktycznie wprowadzi nas już w wigilijny nastrój :). Mecz, który jest niejako "o pietruszkę", gdyż Zryw nawet w przypadku zwycięstwa nie awansuje już do czwórki, a Rosomaki żeby się utrzymać to i tak muszą pokonać Monolith, a zwycięstwo ze Zrywem nie będzie miało dla nich większego znaczenia. Pomijając fakt, ze mecz nie ma konkretnej stawki, to spodziewajmy jednak się niezłego spotkania, gdyż Zryw sposobem gry "siedzi" Rosomakom i to są często pojedynki stosunkowo na styku. Poza tym Najstarsi spróbują zmazać plamę z sezonu zasadniczego i zająć w nim przynajmniej to "niewdzięczne" piąte miejsce :).

Do zobaczenia na parkiecie!
Czarno na Białym
MC&Zulek&Marcin(ek)






Czarno Na Białym - 19 XII
19-12-2013
Zapraszamy do śledzenia naszych wpisów na portalach społecznościowych - Facebook i Twitter :).

W BLK przełom stał się faktem - dwanaście edycji hegemonii Shakersów przeszło do historii! Wielkie gratulacje od redakcji za wszystkie tłuste lata oraz... życzenia, żeby starczyło jeszcze sił i ochoty, żeby powalczyć o powrót na sam szczyt! To już jednak za nami... Przed nami natomiast nowe rozstrzygnięcia, na pewno nowy mistrz, ale te same - wielkie emocje, które będą towarzyszyć nam w półfinałach oraz w walce o utrzymanie we wszystkich trzech ligach!

Hustlerzy Andrychów - Not Found 73:65
Rozpoczynamy na ostro, a więc w zasadzie od meczu o wszystko na dole tabeli drugiej ligi. Oba zespoły do tego meczu podeszły szczególnie zmotywowane, na ławkach licznie zasiedli rezerwowi, a gęstą atmosferę można było dosłownie ciąć :). Do przerwy mecz toczył się głownie w rytmie "kosz za kosz" i choć minimalnie lepsze wrażenie sprawiało Not Found, to widać było od razu, że nikt nie potrafi zatrzymać Bartka Sierpa. A ten rozkręcał się z każdą akcją i w najważniejszym meczu sezonu nie zawiódł - 35 pkt, 7 asyst, a ponadto Bartek brał udział w dosłownie każdej akcji swojego zespołu. Poza Sierpem, niezłe zawody rozgrywa również Kolber, który jest pierwszy w każdej kontrze Andrychowian. W Not Found nieźle gra Leszek Hendzel (21 pkt), ale ewidentnie nie siedzi Stańczykowi (13 pkt, ale tylko 3/21 z gry). Trzecia kwarta to odjazd Hustlerów na 10 punktów i jak się okazuje to w zupełności wystarcza... Ostatnia odsłona to bowiem znów gra punkt za punkt. Hustlerzy zatem wygrywają najważniejszy mecz sezonu, ale nadal nie mogą być pewni utrzymania. W małej tabelce z WSEHem i Not Found mają bowiem najgorszy bilans. W ostatniej serii gier może zatem dojść do kuriozum: Hustlerzy (przy porażce Ułaaa z Not Found) jeśli wygrają z OPTYKIEM zagrają w czwórce, a przegrywając spadną do 3 ligi. To się chyba w głowie nie mieści nikomu...

WSEH Team - Double B Nation 47:67
Pierwsza wysoka porażka WSEHu w tym sezonie, która może sprawić, że zespół który długo był czarnym koniem rozgrywek walcząc jak równy z każdym, może nawet spaść do 3 ligi (zdecyduje ostatnia seria spotkań, której WSEH jest już tylko "obserwatorem"). DBN natomiast dzięki temu zwycięstwu zajęło 2. miejsce w sezonie zasadniczym i w półfinale zmierzy się z Elo Czikas. Co do meczu... zdecydowała druga kwarta. Pierwsza odsłona była bowiem remisowa. Niestety na początku drugiej odsłony za 3 faule na ławkę powędrował kapitan Akademików Marcin Kiszka i... tę kwartę WSEH dostał do zera! Kiszka bowiem na boisku nie tylko świetnie zbiera i punktuje, ale również ustawia i dowodzi drużyną. Bez niego Akademicy nie tylko nie trafiali, ale przede wszystkim... nie oddawali rzutów, na zmianę tracąc piłki lub popełniając błąd "24 sekund". Pozostałe 2 odsłony to już dość wyrównana gra, ale oczywiście pod kontrolą DBN. Wynik końcowy ani przez moment nie był zagrożony. Najlepsi na boisku w obu drużynach byli: w DBN Gawlas (22 pkt, 8 zb) i Malarz (8 pkt, 12 zb), a we WSEHu Kiszka (10 pkt, 12 zb).

Young Blood - Akademia Basketu 83:39
Czas przyjrzeć się również temu, co dzieje się w grupie 7-12 w 3 lidze. Tutaj zgodnie z naszymi oczekiwaniami sensacji nie było i Young Blood rozbija podopiecznych Adama Solaka. W Akademii jak zawsze dwoił się i troił Maciek Jochacy (23 pkt i 9 zb), ale tym razem słaby występ zanotował grający trener drużyny Adam Solak, który tego dnia ewidentnie nie mógł się wstrzelić. W Young Blood najlepszy na boisku już tradycyjnie był Kuba Kupczak (20 pkt, 21 zb, 6 as i tytuł MVP kolejki) , ale tym razem oprócz Kuby nieźle punktowali jeszcze Konieczny, Pagieła oraz Mrzygłód. Wynik końcowy nie pozostawia żadnych wątpliwości, ale oczywiście Young Blood mierzyło przed sezonem zdecydowanie wyżej niż walka no utrzymanie się w 3 lidze, więc to zwycięstwo to raczej taka łyżka miodu w beczce dziegciu ;).

KiS Żywiec - Złoty Strzał 38:83

Młodzieżowe derby Żywca również nie pozostawiły złudzeń... Strzelcy od początku rzucili się na rywali wierząc w to, że wreszcie w tej edycji mogą wygrać. Wreszcie na miarę swoich możliwości zagrał Paweł Mierzchała (31 pkt, 13 zb), a na wyżyny umiejętności wzniósł się Rafał Stawarz (27 pkt, 11 zb). W KiSie tym razem nie wyróżnimy nikogo, bo ten mecz po prostu nie wyszedł drużynie trenera Choraba. Chłopakom ze Strzelca wypomnimy jednak, ze przesadna buta , cwaniackie uśmieszki i uszczypliwe komentarze względem młodszych kolegów naprawdę nie były na miejscu. Przecież to był mecz o przedostatnie miejsce w lidze, a chłopcy z KiSu w większości dopiero debiutują w BLK. To po Was można i należy spodziewać się sportowo znacznie więcej...

Pretorianie - Grim Reapers 75:61
Pierwszy z dwóch meczów, który ustawił pary półfinałowe w 3 lidze. Pretorianie zagrają w czwórce z Owcami, a Reapersi z Orłami. Wcale jednak nie musiało tak być. 14 punktów przewagi Pretorian może sprawiać złudne wrażenie. Mecz od początku toczony był w bardzo szybkim tempie, a Piotrek Kapustka jak zawsze nastawiony był na kontry i świetnie uruchamiał Maćka Mizerę (23 pkt). Pretorianie jednak nie mieli tym razem przewagi na deskach, bo w Reapersach pojawił się po raz pierwszy w tym sezonie Michał Paszek, który nie dość że rzucił 20 pkt, to zebrał tyle samo piłek! Pretorianie każdą odsłonę zaczynali lepiej od rywali odskakując na kilka punktów. Reapersi nie poddawali się jendak ani na moment i konsekwentnie gonili wynik. Za każdym razem jednak jak tylko Honkisz i spółka doganiali rywali, w sukurs Pretorianom przychodził... zawodnik Reapers Piotrek Chróścielewski. Gracz ten oddawał w tym meczu tak niewiarygodnie nieprzemyślane rzuty, że aż kibice na trybunach się zastanawiali czy on tego przypadkiem nie robi na złość :). W 23 minuty 18 rzutów z czego 0/12 za trzy. Mało tego, większość trójek to były rzuty zaraz po przeprowadzeniu piłki przez połowę i z rywalem tuż przed sobą - oczywiście nie wpadła żadna. Pretorianie natomiast w całym meczu oddali tylko 4 rzuty za 3, gdyż skupili się na penetracji trumny oraz kontrach. Oprócz wspomnianego już przeze mnie Mizery niezłe zawody rozegrali również Bem i Marcak, a klasą samą dla siebie po raz kolejny w tym sezonie był Kuba Masłowski (16 pkt, 14 zb, eval 31).

Angry Sheeps - ZMSE Żywiec 76:50
Tylko w pierwszej kwarcie ZSME potrafiło stawiać opór Sheeps... Później już Owce hasały jak chciały, a sygnał do ataku dał... pasterz zespołu czyli Kwiatek, który wszedł na parkiet na początku drugiej kwarty, pokazał jak się trafia za 3 i... usiadł z powrotem na ławkę. Chłopaki jednak zrozumiały szybką lekcję i od tego momentu zaczęły już konsekwentnie punktować rywali, pieczętując swój awans do czwórki z trzeciego miejsca. Najlepiej na parkiecie radzili sobie: Mateusz Ilkiewicz (11 pkt, 9 zb) oraz Dawid Paluch (16 pkt, 14 zb). W ZSME zupełnie osamotniony był Wojciech Ryszka (11 pkt i 11 zb), który tym razem nie dostał wsparcia od żadnego z kolegów. ZSME zatem kończy sezon na piątym miejscu, a Sheeps zmierzą w półfinale z Pretorianami :).

Elo Czikas - T.R.S Siła Ustroń 55:60
Mecz na szczycie drugiej ligi, który decydował o rozstawieniu w półfinałach. Już wiemy, że Czikasy zagrają z DBN, a Siła jako że wygrała sezon zasadniczy poczeka na swojego rywala do ostatniej serii spotkań. Sam mecz naprawdę niezły i mógł się podobać, choć warto zwrócić uwagę na to, że mało która akcja obu drużyn trwała dłużej niż 10 sekund ;). Sporo zatem było chaosu i strat w czym jak zawsze lepiej odnajdywali się zawodnicy Elo Czikas. Wśród nich brylowali Bryś (21 pkt) i Durkalec (17 pkt). Siła natomiast dopóki dawała się prowokować Elo i szła na wymianę ciosów nie mogła znaleźć właściwego rytmu. W czwartej kwarcie jednak, jak tylko Siłacze za namową trenera uspokoili grę, nie tylko odrobili 5 pkt straty z poprzednich odsłon, ale uzyskali również 5-punktowe prowadzenie i ostatecznie zwyciężyli 60:55. Najlepsi w Sile byli Marcin Zientek (18 pkt, 8 zb, 5 prz i tytuł MVP kolejki) i Dawid Czarniak (20 pkt).

Basket Żywiec - Monolith 76:60
W 1 lidze wszystko już jasne - Basket Żywiec spokojnie się utrzymał, a Monolith zagra (nie po raz pierwszy) o życie z Rosomakami. Nie pomógł kolejny świetny występ Klapy (30 pkt, 11 zb) i niezły Bachty (13 pkt, 10 zb). Nie pomógł bowiem nikt poza nimi, a na zespołowy Basket to zdecydowanie za mało. W żywieckiej ekipie w okolicach 20 punktów zakręciło się aż czterech zawodników, a najlepszymi z nich byli Brańka (17 pkt, 8 as) oraz Winkler (20 pkt, 10 zb). Basket kończy zatem sezon na miejscu piątym - co jak na beniaminka jest świetnym rezultatem, chociaż wiemy, że niedosyt i tak pozostał... Czwórka była bowiem w zasięgu. Monolith natomiast tradycją lat poprzednich do samego końca drży o utrzymanie i ostatni w tym sezonie mecz zagra w styczniu z Rosomakami.

Galacticos - Shakers 77:71
HIT KOLEJKI! Ci co byli, widzieli... Na waszych oczach bowiem tworzyła się historia, która przerwała wieloletni prymat Shakersów w BLK! Król jest nagi, bo nie dość, że nie obronił tytułu, to nie wszedł nawet do play-off. Nie pomógł Robert Kozaczka, który wyczyniał cuda na parkiecie (29 pkt, 14 zb i tytuł MVP kolejki) i prawie w pojedynkę odrobił połowę z 15-punktowej straty w czwartej kwarcie. Siła Shakersów wcześniej polegała bowiem na wielkiej trójce i niezłych uzupełnieniach składu. Tymczasem z trio został już tylko Koza, a zespołowo to grało... Galacticos :). 25 pkt Remigiusza Burego, 24 pkt Dominika Caputy, 14 pkt i 5 as Oresta Burego oraz 13 pkt Grzegorza Dybczaka. Zespół, który tak dzieli się punktami jest naprawdę trudny do zatrzymania! Shakersi zatem z automatu stają się największym rozczarowaniem sezonu, a Galacticos... jego największą rewelacją! Niewielu bowiem było w stanie przewidzieć play-offy dla Burego i spółki po 3 pierwszych kolejkach 33. edycji BLK, po których Galacticos miało 3 porażki i bilans punktów -75 :).

NA PLUS:
Galacticos - po koszmarnym początku sezonu, wygrali wszystko co tylko się dało i meldują się w play-offach!

NA MINUS:
Shakers - raczej spodziewaliśmy się, że tak osłabieni mistrzowie nie zdobędą kolejnego tytułu, ale już brak tego zespołu nawet w półfinałach jest sporym rozczarowaniem...

LICZBA KOLEJKI:
0 - tyle punktów zdobyli zawodnicy WSEH Team w drugiej kwarcie meczu z Double B Nation. Dotychczas takie rzeczy przytrafiały się tylko najsłabszym zespołom w BLK...

Do zobaczenia na parkiecie!
Czarno na Białym
MC&Zulek&Marcin(ek)






Najlepsza "5ka" 9. kolejki w 1 Lidze BLK!
17-12-2013
Orest Bury (Galacticos)
14 pkt (2x3), 6 zb, 4 prz, 5 as - eval 22

Andrzej Brańka (Basket Żywiec)
17 pkt (1x3), 4 zb, 8 as, 5 prz - eval 24

Robert Kozaczka (Shakers)
29 pkt (4x3), 14 zb, 4 as, 2 bl - eval 39

Dominik Caputa (Galacticos)
24 pkt (5x3), 5 zb – eval 24

Kamil Klapa (Monolith)
30 pkt (2x3), 11 zb - eval 30

MVP 9. kolejki został Robert Kozaczka!






Najlepsza "5ka" 10. kolejki w 2 Lidze BLK!
17-12-2013
Paweł Gawlas (Double B Nation)
22 pkt (3x3), 8 zb, 3 as - eval 18

Bartosz Sierp (Hustlerzy Andrychów)
35 pkt, 4 zb, 7 as, 3 prz - eval 23

Marcin Zientek (T.R.S Siła Ustroń)
18 pkt, 8 zb, 5 prz - eval 24

Kamil Malarz (Double B Nation)
8 pkt, 12 zb, 2 bl – eval 18

Paweł Kolber (Hustlerzy Andrychów)
17 pkt (1x3), 13 zb, 3 prz - eval 18

MVP 9. kolejki został Marcin Zientek!






Aktualne tabele w 3 lidze BLK
16-12-2013
Grupa C
1. Pretorianie - 5 / 9 / 345-307
2. Orły Mirosława K. - 4 / 8 / 411-204
3. Angry Sheeps - 5 / 8 / 361-332
4. Grim Reapers - 5 / 7 / 296-367
5. ZSME Żywiec - 5 / 6 / 278-368
6. Osiemnastka - 4 / 4 / 205-318

Grupa D
1. Wrona Wings - 4 / 8 / 377-169
2. 12 Małp - 4 / 7 / 276-181
3. Young Blood - 4 / 7 / 298-273
4. Złoty Strzał - 4 / 5 / 210-231
5. Akademia Basketu - 4 / 5 / 193-342
6. KiS Żywiec - 4 / 4 / 153-311

Zapraszamy do śledzenia naszych wpisów na portalach społecznościowych - Facebook i Twitter :).






Najlepsza "5ka" 11. kolejki w 3 Lidze BLK!
16-12-2013
Jakub Kupczak (Young Blood)
20 pkt (1x3), 21 zb, 6 as, 6 prz – eval 42

Jakub Masłowski (Pretorianie)
16 pkt, 14 zb, 5 bl – eval 31

Paweł Mierzchała (Złoty Strzał)
31 pkt, 13 zb, 3 bl – eval 34

Dawid Paluch (Angry Sheeps)
16 pkt, 14 zb, 3 as – eval 20

Rafał Stawarz (Złoty Strzał)
27 pkt (3x3), 11 zb, 3 prz, 3 as, 3 bl – eval 27

MVP 11. kolejki został Jakub Kupczak!






Czarno Na Białym - 13 XII
13-12-2013
Zapraszamy do śledzenia naszych wpisów na portalach społecznościowych - Facebook i Twitter :).

2013-12-14 18:20 Hustlerzy Andrychów - Not Found
2013-12-14 20:00 WSEH Team - Double B Nation
2013-12-15 09:00 Young Blood - Akademia Basketu
2013-12-15 10:30 KiS Żywiec - Złoty Strzał
2013-12-15 12:00 Pretorianie - Grim Reapers
2013-12-15 13:30 Angry Sheeps - ZSME Żywiec
2013-12-15 15:00 ELO Czikas - T.R.S Siła Ustroń
2013-12-15 16:40 Basket Żywiec - Monolith
2013-12-15 18:20 Galacticos - Shakers

Hustlerzy Andrychów - Not Found
Spotkanie o przysłowiowe 6 punktów! Jeśli wygrają Not Found to na pewno już utrzymają się w 2 lidze! W wypadku wygranej Hustlerów, zespół ten będzie musiał jeszcze uważać, żeby nie zapętlić się w małej tabelce z Not Found i WSEHem, bo ten bilans może być dla nich niekorzystny. Trudno przewidzieć kto wygra to spotkanie, bo oba zespoły przebudziły się w ostatniej kolejce i wygrały po raz pierwszy w tym sezonie. Na pewno jednak będzie się sporo działo, bo spadek do 3 ligi to byłby kompletny dramat dla każdego teamu, który występuje w wyjątkowo silnej w tym sezonie lidze :).

WSEH Team - Double B Nation
Może na początku drobne sprostowanie, a jednocześnie przepraszamy za pomyłkę - wbrew temu co napisaliśmy w podsumowaniu, DBN ma już pewny udział w półfinałach ;). Wygrana 20-stoma punktami z Ułaaa sprawia, że w każdej konfiguracji DBN po ostatniej kolejce znajdzie się przynajmniej na historycznym dla nich czwartym miejscu. Mecz z WSEHem to jednak szansa dla zespołu Piotrka Szkaradnika na to, żeby wygrać sezon zasadniczy oraz... żeby nie wpuścić do półfinałów OPTYKA, który jeśli w czwórce zagra z Osterem na powrót będzie bardzo groźnym zespołem :). WSEH natomiast jeśli wygra, zapewni sobie utrzymanie i szóste (również najwyższe w historii) miejsce w 2 lidze! Jeśli Studenci jednak przegrają, czysto teoretycznie będą mogli nawet spaść, a więc est zatem o co grać. Dodatkowy smaczek to pojedynek Malarza z Kiszką - najlepszych zbierających ligi oraz liderów klasyfikacji evaluation po sześciu kolejkach.

Young Blood - Akademia Basketu
Po dwóch arcyważnych pojedynkach w 2 lidze, przenosimy się na trzecioligowy front, gdzie toczy się zaciekła walka o miejsca 9-12. W starciu z Akademią to Young Blood jest murowanym faworytem i pozostaje raczej kwestia tego jaki eval wyhaczy Kuba Kupczak oraz ile punktów rzuci Maciek Jochacy ;).

KiS Żywiec - Złoty Strzał
Młodzieżowe derby Żywca i ostatnia szansa na to, żeby któryś z tych zespołów zasmakował zwycięstwa w tym sezonie. Walka o honor, prestiż oraz... przedostatnie miejsce w 3 lidze.

Pretorianie - Grim Reapers
No cóż... gdyby Pretorianom podwinęła się noga i przegrali z Reapersami, to sytuacja w tabeli mocno by się skomplikowała i zwycięzcy tego spotkania mogliby nawet uniknąć w półfinale starcia z Orłami. Realnie jednak patrząc, Pretorianie powinni wygrać ten mecz i spokojnie szykować się już do półfinałowej batalii z Angry Sheeps ;).

Angry Sheeps - ZSME Żywiec
Analogicznie do powyższej relacji, gdyby wygrało ZSME to w tabeli straszny kocioł i nie wiadomo kto i z kim będzie grał... Dotychczasowa forma obu drużyn wskazuje jednak na przekonywujące zwycięstwo Owiec i ich awans do czwórki. ZSME Żywiec zajmie najpewniej piąte miejsce w trzeciej lidze.

Elo Czikas - T.R.S Siła Ustroń
Mecz na szczycie tabeli w 2 lidze! Jeśli wygra Siła, to przypieczętuje swoje zwycięstwo w sezonie zasadniczym. W wypadku zwycięstwa Elo, drugą ligę może wygrać właśnie ten zespół lub... DBN gdy pokona WSEH ;). Scenariuszy zatem wiele, a warto jeszcze dodać, że Czikasy przegrywając z Siłą i tak zagrają w czwórce gdyż mają lepszy wynik bezpośredni w meczach zarówno z Ułaaa jak i z OPTYKIEM :).

Basket Żywiec – Monolith
Mecz, który czysto teoretycznie mógłby włączyć jeszcze do walki o utrzymanie Basket Żywiec. Ale to tylko teoria, bo przecież Basket wysoko pokonał Rosomaki, więc w małej tabeli i tak byłby w uprzywilejowanej sytuacji. Zwycięstwo Monolithu jednak znacznie namieszało by na dole tabeli i sprawiłoby, że zawodnicy tego zespołu z większą wiarą przystąpiliby do meczu o utrzymanie z Rosomakami. Zdecydowanym faworytem jest jednak Basket Żywiec.

Galacticos - Shakers
HIT KOLEJKI! Spotkanie, które zdecyduje o tym, która z drużyn zagra w półfinale w 1 lidze. Z jednej strony Galacticos, a więc zespół który miał bronić się przed spadkiem, a po powrocie Burego wygrywa mecz za meczem, a z drugiej Shakers, a więc arcymistrzowie 1 ligi, którzy niejako z urzędu powinni być w półfinałach. Przebudowane Szejki jednak nie spełniają póki co pokładanych w nich nadziei, a odmienione Galacticos spróbuje dokumentnie pokrzyżować im szyki i nie wpuścić nawet do play-offów. Jak będzie w niedzielę? Musicie zobaczyć to na żywo!

Do zobaczenia na parkiecie!
Czarno na Białym
MC&Zulek&Marcin(ek)






Czarno Na Białym - 12 XII
13-12-2013
Zapraszamy do śledzenia naszych wpisów na portalach społecznościowych - Facebook i Twitter :).

Wrona Wings - 12 Małp 64:44
Młode chłopaki z Pszczyny ostatecznie przekonały nas, że kolejny sezon może należeć właśnie do nich :). Wrony bowiem zdecydowanie pokonały zespół 12 Małp i zasłużenie wygrały fazę 7-12. Najwięcej punktów już tradycyjnie rzucił Tomek Dzida (23), ale tym razem świetnie wsparł go również Łukasz Bartlewski, który otarł się o triple-double (!!!) notując 10 punktów, 13 zbiórek i aż 8 bloków! Wśród Małp wyjątkową ochotę do gry przejawiał Damian Kocoń (12 pkt, 14 zb), ale poza tym zespół ten zwyczajnie nie miał pomysłu na to, żeby zatrzymać niższych, ale za to dużo bardziej wybieganych rywali.

Osiemnastka - Pretorianie 58:73
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami niespodzianki nie było... Pretorianie bez większych problemów pokonują Osiemnastkę i pieczętują swój awans do półfinałów. Komandosi nie zagrali źle, ale na wyrównaną walkę stać ich było tylko w pierwszej odsłonie meczu. Potem wyszło jednak doświadczenie Pretorian i... tragiczna zbiórka Osiemnastki. Porażka na deskach 26:50 to wynik poniżej wszelkiej krytyki. Przy takiej klęsce na tablicach, końcowego wyniku nie mógł odmienić nawet świetny występ Michała Napierały (23 pkt, 8 zb, 5 as). U Pretorian natomiast standardowo - Piotrek Kapustka asystuje (11), Kuba Marcak zbiera (13), najlepiej punktują Bem i Mizera (odpowiednio 18 i 21), a tytuł MVP kolejki zgarnia Kuba Masłowski (16 pkt i 15 zb). Szykuje się nam zatem świetny półfinał w 3 lidze! Pretorianie zagrają bowiem najprawdopodobniej z Owcami!

OPTYK Ewa Jasiczek - Elo Czikas 60:67
Jeśli nie ma Ostera, to z OPTYKIEM może wygrać każdy w 2 lidze... Przez długi czas nikt nie powiedział tego na głos, ale Czikasy obnażyły wszystkie braki byłego pierwszoligowca. Rosłe chłopaki Tokara nie dość, że przegrały z Elo na deskach (33:40), to kompletnie nie potrafili wykorzystać faktu, że oddali aż 16 rzutów z gry więcej (powód: mnóstwo strat Czikasów). Dwójka Tokarski (15 pkt, 5 as) - Podstawny (17 pkt) to za mało jeśli w zespole rywali dobrze gra niemal cała piątka. Bryś (14 pkt), Durkalca (18 pkt), Wieczorek (15 pkt) i Wótowicz (8 pkt ale 100% skuteczności) sprawili, że sytuacja OPTYKA pomimo kolejnego dramatycznego zrywu z czwartej kwarcie nie jest godna pozazdroszczenia... Do tego żeby wejść do "czwórki" potrzebne jest bezwzględnie zwycięstwo z Hustlerami oraz... trzeba będzie patrzyć na to co zrobią rywale (Ułaaa, Elo i DBN). Elo natomiast po fatalnym starcie wygrywa ostatnio wszystko jak leci :). I uwaga... jeśli wygrają w ostatniej kolejce z Siłą, wygrają sezon zasadniczy! Natomiast jeśli polegną, mogą nawet nie wejść do "czwórki". Tak to w tym roku jest w tej 2 lidze...

T.R.S Siła Ustroń - Ułaaa 55:54
Ułani potrzebowali tego zwycięstwa żeby zapewnić sobie upragniony awans do play-off. Dla chłopaków z Ustronia był to kolejny mecz, który mógł ich zbliżyć do wygrania pierwszej fazy rozgrywek w 2 lidze. Lepiej ten mecz rozpoczęli ci pierwsi i wygrali pierwszą kwartę 16:10. W drugiej lepiej zagrała Siła wygrywając 19:15. Trzecia odsłona, tak dla obu zespołów jak i kibiców obu ekip, była drogą przez mękę. Przez 10 minut oba zespoły rzuciły w sumie 12 punktów, czyli uzyskały średnią 1,2 punktu na minutę ;). Tutaj mogą się wykazać statystycy, bo jest to chyba rekord (niechlubny) ligi. Na szczęście wszystko wynagrodziła czwarta kwarta - od początku pełna walki i zaangażowania. Punkt za punkt do samego końca. Siłacze zdołali odrobić minimalną stratę do Ułanów i gdy wydawało się, że wygrają mecz trzema punktami, w ostatnie akcji meczu przy rzucie za 3 punkty faulowany zostaje Tomek Rezik. Trzy rzuty wolne - jeśli trafi będzie dogrywka. Niestety pudłuje pierwszy, trafia pozostałe dwa i Ustroń wygrywa bitwę 55:54. Zespół z Ustronia umacnia się na pierwszy miejscu, a Ułani mimo porażki mają nadal szansę na awans. W sile najlepiej zagrał Dawid Czarniak (11 pkt, 5 zb, 3 prz, 1 blk), jednak najlepszy na parkiecie był Damian Kuczmierczyk (16 pkt, 15 zb).

Double B Nation - Hustlerzy Andrychów 64:71
Najlepszy mecz tego weekendu w 2 lidze! Zagrożeni spadkiem do 3 ligi Hustlerzy kontra DBN, które wciąż nie może być pewne awansu do "czwórki". Od początku bardzo szybkie tempo oraz często zmieniające się prowadzenie sprawiło, że to spotkanie naprawdę dobrze się oglądało. W mecz nieco lepiej weszli Hustlerzy, którymi dowodził fenomenalny tego dnia Bartek Sierp (MVP kolejki: 26 pkt, 8 as, 7 prz) wspierany przez Łukasza Majewskiego (10 pkt, 15 zb) i Janusza Cholewę (14 pkt). W DBN jak zwykle rządzi trio Gawlas (17 pkt, 11 zb), Grygierczyk (14 pkt) i Malarz (14 pkt, 13 zb). Brakuje tam jednak rozgrywającego, a przez to pomysłu na grę. Na ławce siedzi kontuzjowany trener i center tej drużyny Piotrek Szkaradnik, który pomimo że krzyczy na swoich podopiecznych, to jednak nie daje to zamierzonego efektu. Nie dość, że DBN ma problem z rozegraniem, to jeszcze nikt nie powstrzymuje Sierpa. Mecz kończy się więc dość sensacyjnym wynikiem, a więc zwycięstwem Hustlerów i jeśli DBN nie pokona w ostatniej kolejce WSEHu, to może kolejny rok z rzędu pomimo hucznych zapowiedzi nie awansować do play-offów...

Not Found - WSEH Team 58:57

Dla Nieodnalezionych to mecz o życie, dla WSEHu mecz o zachowanie szans na awans i historyczny sukces. Początek to przewaga Akademików którym wychodzi wszystko, ich przeciwnikom natomiast gra się kompletnie nie klei. Ale nie trwa to zbyt długo bo już po pięciu minutach mamy remis. Od tego momentu role się odwracają i to zawodnicy Not Found grają koncert, a Akademicy występują w roli widzów. Główną rolę odgrywa Szymon Olma (4 pkt, 14 zb, 3 as, 3 blk). Spektakl kończy się po dwudziestu minutach. Na antrakt Nieodnalezieni schodzą z przewagą 19 punktów. Po przerwie… zamiana miejsc ;). Niedawni aktorzy występują w roli widzów i z przerażeniem w oczach obserwują pogoń WSEHu. Główną rolę gra Kacper Rydz (21 pkt), który gra jak natchniony, równie dobrze gra Marcin Kiszka (14 pkt, 12 zb, 3 prz). To dzięki ich grze na minutę przed końcem Akademicy dochodzą Nieodnalezionych na punkt. Ostatnie 60 sekund to doskonałe zakończenie, pełnego zwrotów akcji przedstawienia. Przy stanie 57:56 na linii rzutów wolnych staje najlepszy po stronie Not Found – Michał stańczyk (20 pkt, 13 zb). Pudłuje oba rzuty, ale niezastawiany zbiera piłkę… i zostaje faulowany raz jeszcze. Jeden rzut trafia a… drugi pudłuje. W walce o piłkę faulowany zostaje Marcin Kiszka. Na 1,5 sekundy do końca lider Akademików staje przed szansą na doprowadzenie do dogrywki. Niestety trafia tylko raz. Nieodnalezieni odnaleźli swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie, ale przed nimi wciąż długa droga do nieba ;). Akademicy natomiast są coraz bliżej piekła, bo chociaż ocierali się o półfinały, to teraz teoretycznie mogą nawet spaść. Będą mieli zatem o co walczyć w meczu z DBN.

Elefanty - Zryw Bielsko-Biała
Przed meczem nietrudno było wskazać faworyta. Do niepokonanych jak dotąd Elefantów dołączył Grzesiek Szybowicz najlepszy rozgrywający w lidze, z kolei po drugiej stronie stanęli zawodnicy Zrywu, dla których ten sezon jest zupełnie nieudany... Pierwsza kwarta na remis, ale już kolejne 10 minut to przewaga Słoni, które wychodzą na 8 punktowe prowadzenie. Druga część meczu to jakby kalka tego co działo się przed przerwą i ostatecznie mecz kończy się wygraną faworytów 76:63. Najlepiej w cały meczu zagrał zawodnik Zrywu Maciek Goryl (16 pkt, 14 zb), ale to zdecydowania za mało na Słonie. W stadzie na poziomie Maćka zagrało aż trzech zawodników - Piotrek Męcnarowski (20 pkt, 9 zb), Tomek Staniek (19 pkt, 13 zb) i debiutujący w nowej drużynie Grzesiek Szybowicz (17 pkt, 6 as, 4 prz, 3 blk). Elefanty nadal bez porażki spokojnie czekają na hit tej fazy rozgrywek, czyli mecz z również niepokonanymi w tej edycji Klippersami. Z kolei Zryw czeka już… na kolejnu sezon :).

Monolith - Galacticos 65:81
Przyjechał Remik Bury, a więc sensacji nie było ;). Remek postanowił, że utrzymanie to za mało i że skoro już się pofatygował parę razy do Bielska-Białej, to zagrałby sobie w play-offach :). Jak postanowił - tak robi i w następnej kolejce Galacticos zagra mecz o półfinały z Shakersami! A co do meczu z Monolithem... Rzucał Bury (35 pkt i MVP kolejki), ale w Monolicie rzucał też Klapa (30 pkt). Różnica polega jednak na tym, że Klapa grał sam, a w Galacticos świetnie zaprezentował się jeszcze Dominik Caputa (24 pkt). Reszta w obu drużynach dorzuciła po parę punktów, ale to właśnie fakt, że Remigiusz Bury dostał w tym meczu wsparcie od rutynowanego kolegi sprawił, że to Galacticos cieszyli się ze zwycięstwa i są faktycznie tylko o krok od "czwórki". O wszystkim rozstrzygnie mecz z Shakers! Monolith natomiast, tradycyjnie już przygotowuje się do starcia o wszystko :).

Shakers - Klippers 77:79
Hit tej kolejki i spotkanie miliona podtekstów :). Mecz obecnych Mistrzów i drużyny, która przez wiele sezonów była blisko mistrzostwa, jednak w najważniejszych momentach dostawała po nosie od wspomnianych Mistrzów ;). Dodatkowo oliwy do ognia dodawał fakt, że w drużynie Shakersów występuje aż 4 byłych zawodników Klippers, w tym jeden z ojców założycieli popularnych Modnisiów ;). Mimo wszystko to właśnie Klippersi podchodzili do tego meczu mniej zdeterminowani. Dla nich był to tylko, albo aż mecz o kolejną wygraną i zachowanie miana niepokonanych. Dla Szejków natomiast był to bardzo ważny mecz w walce o półfinały. Różnicę było widać od samego początku. Mimo braku Roberta Kozaczki i drugiego z centrów Konrada Kotowskiego, to Mistrzowie wyglądali na lepszy zespół. Co prawda pierwsza kwarta to remis, ale już kolejne dwie na korzyść 12-krotnych Mistrzów BLK. Po 30 minutach prowadzenie 67:57. Niestety w czwartej kwarcie, daje o sobie znać krótka ławka i wiek Szejków – średnia wieku nieco ponad 35 lat ;). Klippersi rozpoczynają pościg, który kończy się sukcesem i zwycięstwem po dramatycznej końcówce 79:77. Najlepsi na boisku byli Maciek Miśkiewicz (17 pkt, 13 zb, 3 prz) oraz Przemek Podgórniak (15 pkt, 9 zb, 4 prz) Przegranym należą się gratulacje za niesamowitą walkę i zaangażowanie. Wygranym gratulujemy kolejnego zwycięstwa, które czyni ich obok Elefantów jedyną drużyną bez porażki w tym sezonie.

Rosomaki - SamoObrona 53:71
SamoObrona w półfinałach! Wiele mówiło się o tym, że dla popularnych Farmerów ten sezon nie będzie już tak łaskawy jak poprzedni, kiedy to kosztem Elefantów weszły do czwórki. SamoObrona sobie jednak nic nie robiła z takich rokowań i na kolejkę przed końcem zapewniła sobie trzecie miejsce. Rosomaki natomiast ciągle nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa w tej edycji i o ligowy byt zagrają w meczu o wszystko z Monolithem. Natomiast co do samego meczu. Przyjacielska atmosfera sprawiła, że Rosomaki trochę za bardzo się rozluźniły - 28 % za 2 i 16 % za 3 to zdecydowanie za mało, żeby powalczyć z tak rutynowanym zespołem. Nieźle zagrali obaj Śpiewacy, ale z SamoObronie nieźle zagrali... praktycznie wszyscy :). I to główny powód że wynik był taki, a nie inny. "Najbardziej nieźle" zagrał Grzesiu Wróbel (18 pkt i nominacja do 5ki kolejki), który coraz lepiej zaczyna czuć się w SamoObronie :).

Do zobaczenia na parkiecie!
Czarno na Białym:
MC&Zulek&Marcin(ek)
Obejrzyj film
1 Wojdyła Maciej 7,3
2 Nowak Nikodem 6,4
3 Hajduk Adam 6,3
4 Żak Wojciech 5,7
5 Habdas Jakub 5,6
6 Wojas Kamil 5,5
1 Czajkowski Tomasz 24,4
2 Piasecki Bartosz 15,2
3 Przybyła Zbigniew 11,8
4 Łątka Filip 10,6
5 Śpiewak Radosław 10,1
6 Grajcarek Robert 9,7